Mimo tego, że śluby fotografuję od kilku lat jeszcze nigdy nie zdarzyło się, by było one do siebie podobne. Każdy dzień, ślub, każda para młoda się od siebie różnią i to najbardziej uwielbiam w tej pracy. Uwielbiam uwieczniać chwile najpiękniejsze, chwile największego wzruszenia i radości. Uwielbiam moment, w którym oddaję gotowy album dokumentujący ten wyjątkowy dzień, a przede wszystkim uwielbiam chwilę zachwytu i zadowolenia w oczach świeżo upieczonych małżonków.
Każde nowe doświadczenie czegoś mnie uczy, dlatego jestem niesamowicie podekscytowana faktem, że nowy sezon będę uwieczniać przy pomocy całkiem nowego i długo wyczekiwanego sprzętu. Co więcej już w lipcu wykonam zdjęcia na ślubie ukochanej Marty. Już nie mogę się doczekać tego bajkowego dnia!